niedziela, 9 listopada 2014

100 post!

Tym razem nie w systemie binarnym .

Ten artykuł jest już setnym, który napisałem. Zajęło mi to prawie trzy lata (powiedzmy: dwa i pół ) ale chociaż piszę już „tak długo”, dosyć wolno zdobywam doświadczenie.

Zauważyłem pewnego rodzaju problemy zarówno z moim stylem pisania jak i z samym wyborem i publikacją postów, ale ciężko mi tak po prawdzie to zmienić.

Wiem, że czasem piszę skomplikowane zdania (zbyt złożone). Mój podział na akapity też pozostawia czasem wiele do życzenia (chociaż wg. mnie nie jest to u mnie aż taki problem). Artykuły, które piszę często są przydługawe - i chociaż staram się pisać jak najkrócej i jak najbardziej oszczędnie i treściwie, czasem po prostu nie jestem w stanie tego zrobić .

Innym problemem, który zauważyłem, jest sposób, w jaki dobieram tematy. Ostatnio na przykład miałem plan napisania serii artykułów o moim światopoglądzie. Napisałem jeden artykuł a drugi ni w ząb nie chciał mi się napisać. Pisałem go, zmieniałem, poprawiałem itd, ale ciągle coś mi w nim brakowało - więc go nie publikowałem. A w międzyczasie nasuwało mi się kilka tematów do bloga. W końcu zdecydowałem, że nie będę się trzymał żadnych planów - jak mi się nie uda „na czas” czegoś planowo opublikować, to trudno. W międzyczasie mogę napisać coś innego.

Zrobiłem tak częściowo dlatego, że - jak się okazało - mam paru w miarę stałych czytelników. Z jednej strony mnie to cieszy, a z drugiej trochę przeraża, bo to jednak do czegoś zobowiązuje (a ja wolałem pisać ot tak sobie - dla własnej rozrywki i relaksu). Z drugiej strony jednak takie obiecywanie różnych artykułów i potem odwlekanie tego też jest trochę nieprzyjazne dla czytelników.

No trudno - cały czas chcę pracować nad swoim stylem. Może coś z tego będzie, a może nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz