wtorek, 30 sierpnia 2016

Planeta krążąca wokół Proxima Centauri

Swego czasu pisałem o planecie krążącej wokół niemalże najbliższej nam gwiazdy. Najpierw, że istnieje, następnie, że jednak chyba nie.

Pomny na to doświadczenie, chciałbym dzisiaj wspomnieć, bez zbędnego entuzjazmu jednak (chociaż jak dla mnie jest to ekscytujące), o odkryciu planety obiegającą najbliższą nam gwiazdę – Proxima Centauri.

Jak wszystko w nauce, to także może okazać się pomyłką (inne zjawisko dające podobne efekty, uszkodzenie aparatury pomiarowej, błędna analiza danych – możliwości jest wiele). Astronom Phil Plait uważa jednak, po zapoznaniu się z oryginalną pracą, że tym razem prawie na pewno jest to rzeczywista planeta.

Czas pokaże, czy odkrycie to zostanie potwierdzone, czy też nie.

4 komentarze:

  1. Ja sobie myślę, że takie odkrycie nie ma dla nas praktycznie żadnego znaczenia. I tak ani tam nie polecimy, ani nie wyślemy sondy, nic. Taka sztuka dla sztuki, może i fascynująca. Nas powinien interesować Mars, Europa, Tytan...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z praktycznego punktu widzenia oczywiście, że tak. Ale jest jeszcze coś takiego jak zwykła ciekawość świata ;-)

      Usuń