Wielkości
Jak już wspomniałem wcześniej, Słońce i Księżyc mają rozmiary kątowe około 30 minut kątowych (~1/2°). To jest około 2÷3(I) razy mniej niż szerokość dużego palca na wyciągniętej ręce.
- Księżyc/Słońce: ~30'
- Galaktyka Andromedy: ~190'x60'
- Plejady: ~110'
(I) - tego typu pomiary "na oko" są baaardzo niedokładne, patrz też niżej
Dobowa rotacja
W ciągu 60 sekund niebo obróci się o 1/4 stopnia, co dla gwiazd w okolicy równika niebieskiego(II) daje drogę równą około połowie średnicy Księżyca.
(II) - Ogólny wzór można sobie łatwo wyprowadzić samemu z kąta wektorów i współrzędnych sferycznych, albo z tzw. sferycznego prawa cosinusów.
Konkretny wzór, to:
gdzie:
σ - kąt o jaki przesunie się gwiazda;
δ - deklinacja gwiazdy;
α - kąt, o jaki przesunie się nieboskłon (odpowiednik rektascencji liczonej w stopniach)
Ma to spore znaczenie, gdy chcemy wykonywać zdjęcia nocnego nieba - w aparatach cyfrowych jest dostępny czasem tzw. tryb nocnego nieba, który oferuje czas naświetlania nawet 60s (co można sobie z resztą samemu ustawić w trybie manualnym lub priorytetu migawki). Zdjęcia gwiazd wykonane z tak długim czasem naświetlania mogą nam się nie spodobać:
Miesięczny ruch Księżyca
Księżyc przesunie się na tle gwiazd o 1 średnicę swojej tarczy w czasie prawie 55 minut. W ciągu doby to da ponad 26 średnic tarczy Księżyca - jeśli ma się dobre punkty odniesienia jak np. Jowisz i Wenus wczesną wiosną tego roku, to dosłownie widać, jak Księżyc porusza się po swojej orbicie .
Rozmiary kątowe
Rozmiary kątowe łatwo obliczyć sobie samemu. Wystarczy znać wielkość (średnicę - d) danego obiektu i jego odległość (l) od nas. Wtedy kąt θ wynosi:
Żeby przeliczyć sobie radiany na kąty, musimy pomnożyć θ przez . Możemy też od razu uzyskać wynik w kątach, jeśli obliczymy arctan (tan-1) na kalkulatorze w trybie stopni.
Dla małych kątów można używać przybliżeń (z dokładnością do 1%):
Przybliżony wzór na obliczenie rozmiaru (d) obiektu astronomicznego w odległości (l) którego wielkość podana jest w sekundach kątowych (θ) to:
Dokładnie to powinno być - z Wikipedii (ta duża liczba to ilość sekund kątowych w pełnym kącie).
Położenie ekliptyki i orbity księżyca na niebie
Posługując się powyższym poglądowym rysunkiem, można przy odrobinie wyobraźni łatwo zorientować się, jakie będzie położenie ekliptyki na niebie o danej porze dnia, w danej porze roku:
Północ | Ranek | Południe | Wieczór | |
Zima | Wysoko | średnio | Nisko | średnio |
Wiosna | średnio | Nisko | średnio | Wysoko |
Lato | Nisko | średnio | Wysoko | średnio |
Jesień | średnio | Wysoko | średnio | Nisko |
Dla półkuli południowej wystarczy zamienić miejscami pozycję Wysoko i Nisko (tj. przesunąć sezony o pół roku).
Z tabelki możemy się dowiedzieć np. że w lecie Słońce jest wysoko na niebie (ha! ), Księżyc(III) natomiast (w nocy) nisko - co może nie być wcale takie oczywiste.
(III) - orbita Księżyca jest położona mniej więcej równolegle do ekliptyki.
Inną informacją, którą możemy wyciągnąć z tej tabelki jest nachylenie ekliptyki przy horyzoncie. Jeśli ekliptyka jest wysoko - to znaczy, że będzie tworzyła z horyzontem bardziej prosty kąt. Jeśli nisko - kąt ekliptyki z horyzontem będzie mały. Może to mieć znaczenie jeśli planujemy przykładowo obserwacje Wenus lub Merkurego - można je zobaczyć tylko o wschodzie lub zachodzie Słońca. Dzięki tabelce wiemy, że najlepsze warunki (duży kąt ekliptyki z horyzontem = wysoko położona ekliptyka) do obserwacji tych planet o zachodzie Słońca występują wiosną, o wschodzie zaś jesienią.
Ruch planet na niebie
Ruch Słońca, Księżyca i gwiazd na niebie jest bardzo prosty - z punktu widzenia Ziemi po prostu obracają się wokół Ziemi. Stąd zresztą wziął się pomysł, że wszystkie ciała niebieskie obracają się wokół nieruchomej Ziemi będącej w centrum wszechświata - model geocentryczny.
Z planetami sprawa nie jest już jednak taka prosta. Planety okrążają Słońce niezależnie od Ziemi, wskutek czego ich położenie względem Ziemi zależy od dwóch czynników - ich własnego położenia względem Słońca, oraz położenia Ziemi względem Słońca. W rezultacie daje to bardzo dziwne i skomplikowane orbity (drogi na nieboskłonie). Żeby wyjaśnić ten fakt, zwolennicy teorii heliocentrycznej "budowali epicykle na epicyklach"(IV). Oczywiście wystarczyło przyjąć model heliocentryczny, żeby wszystko uprościć, co notabene zostało już odkryte w starożytności. Niestety dalsze postępy nauki w tej dziedzinie zostały opóźnione przez brak odpowiedniej technologii(V) i dopiero w XVII wieku model ten znalazł potwierdzenie w obserwacjach Galileusza.
(IV) - względnie popularne określenie kiepskiej teorii naukowej.
(V) - nie bez winy były tutaj również wierzenia i dogmaty religijne opierające się na literalnym - aczkolwiek często wybiórczym - odczytywaniu tzw. "świętych ksiąg".
Skomplikowany ruch planet na niebie widoczny jest w trakcie tzw. retrogradacji (pozornego ruchu wstecznego). Jest to pozorne cofanie się planety na tle gwiazd. Jako że orbity Ziemi i pozostałych planet nie leżą dokładnie w tej samej płaszczyźnie, planeta zatacza pętlę zamiast poruszać się w linii prostej.
W pierwszej połowie tego roku Mars zataczał pętlę w okolicy gwiazdozbioru Lwa - około pół roku można go było zobaczyć w sąsiedztwie tego łatwo rozpoznawalnego wzoru gwiazd.
Według Wikipedii im dalsza planeta, tym częściej widać jej retrogradację:
- Mars "cofa się" przez 72 dni w odstępach co 25,6 miesięcy.
- Jowisz przez 121 dni co 13,1 miesięcy.
- Saturn przez 138 dni co 12,4 miesięcy.
- Uran przez 151 dni co 12,15 miesięcy
- Neptun przez 158 dni co 12,07 miesięcy.
Dwa słowa uwagi:
Podana liczba dni odnosi się tylko do ruchu wstecznego. Jeśli chcemy dodać do tego zwykły ruch w tym obszarze (pełna pętla) to musimy pomnożyć liczbę dni przez 3 (mniej więcej).
Częstość retrogradacji rzeczywiście wzrasta, ale wzrasta asymptotycznie do 1 na ziemski rok (ponieważ im dalej jest dana planeta, tym bardziej "nieruchoma" - a Ziemia cały czas porusza się z częstością 1 obieg Słońca na rok).
(Uzupełnienie)Obliczanie kątów a pomocą linijki na wyciągniętej ręce
Wspomniałem wyżej o mierzeniu rozmiarów kątowych za pomocą kciuka na wyciągniętej ręce. Tego typu rozmiary są co prawda bardzo niedokładne, ale dla szybkiego zorientowania się powinny w zupełności wystarczyć.
Czytając pewien artykuł wpadłem na pomysł, żeby dorzucić tę sekcję ze sposobem przybliżonego obliczania (dużych) kątów za pomocą linijki trzymanej w garści na wyciągniętej ręce.
Zakładając, że wyciągnięta ręka (od oka do garści) ma ok. 60cm i korzystając z powyższych wzorów na rozmiary kątowe, możemy sobie wyprowadzić (mocno) przybliżony wzór na kąty w zależności od długości d linijki na wyciągniętej ręce:Czyli liczba centymetrów na wyciągniętej ręce to liczba stopni (dokładniej trzeba by odjąć 1/10 - 1/20 liczby centymetrów).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz