No więc minął rok, odkąd zacząłem pisać blog. Muszę powiedzieć, że jestem nawet trochę tym faktem zaskoczony. Gdy zaczynałem pisać, nie miałem zielonego pojęcia, jak długo wytrwam, ani co z tego będzie. A później miałem nawet poważne wątpliwości, jeśli chodzi o tworzenie tego bloga. Ale artykuły pojawiały się względnie regularnie (choć rzadko), więc jakoś to tam szło do przodu.
Blog ten zacząłem pisać, aby polepszyć ogólnie swój styl pisania. Nie za bardzo mi to wyszło. Artykuły pisze mi się trudno, a to, co z tego wychodzi, też nie jest najwyższej jakości - i mimo starań nie jestem w stanie nic na to poradzić . Myślałem nawet, aby totalnie zmienić styl pisanych przeze mnie artykułów na coś w rodzaju notatek/wypunktowań, ale, jak już powiedziałem, jakoś to tam idzie do przodu, więc nie będę pod tym względem niczego zmieniał.
Jeśli chodzi o treść artykułów, to również eksperymentowałem trochę z ich wyglądem i ciągle pewnie będę to robił, bo jeszcze nie zdecydowałem się na jakiś jednolity styl, którego chciałbym się trzymać.
Chciałem z okazji rocznicy odświeżyć odrobinę wygląd mojego bloga, pouzupełniać parę rzeczy i przeredagować niektóre strony, ale ostatnio mam tak mało czasu dla siebie, że te zmiany będę wprowadzał stopniowo (i bardzo powoli zapewne).
No cóż, wyszło jak wyszło, ale sam fakt, że wytrzymałem rok (i że zapewne wytrzymam dłużej) jest dla mnie wielkim powodem do zadowolenia .
Ten brak czasu to pewnie przeze mnie ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta, także kontynuuj i powodzenia ;-)
Przez ciebie, ale nie z twojej winy :P - życie jakie jest, takie jest.
UsuńDzięki za słowa zachęty :)