Dzisiaj króciutko. W sumie od samego początku chciałem pisać m.in. takie artykuły, ale jak do tej pory wychodziły mi same przydługaśne czytadła
Odnośnie artykułu - wytłuszczona myśl nie jest moja, ukradłem ją, ale uważam, że warto ją rozpowszechniać. Poza tym nie wszyscy czytają te blogi czy artykuły, co ja.
Niedawno przeczytałem o niejakim abp Marku Jędraszewskim, wiceprzewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski i metropolicie łódzkim, który powiedział że:
„Kultura singli nie jest w stanie zaakceptować wierności Komuś i życia dla Niego”
No cóż, pan arcybiskup z pewnością wie to najlepiej - w końcu sam jest singlem.
A tak na poważnie, mnie jako singla wkurzają takie wypowiedzi. Jestem wierny swojej rodzinie i ogólnie każdemu, kto jest mi bliski. Że co - nie mam żony? Ale zdolność do bycia wiernym nie ma nic wspólnego z małżeństwem. Wystarczy z resztą spojrzeć na statystyki.
Pan Jędraszewski mówi w wywiadzie jeszcze trochę na temat normalności i rodziny. Ciężko się nie uśmiechnąć złośliwie, biorąc pod uwagę to, jaką organizację reprezentuje pan arcybiskup.
Do poczytania: wywiad w Idziemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz